poniedziałek, 9 października 2017

jesienią pod kasztanowcami...

Dzisiejszy poranek dla niektórych mieszkańców osiedla z pewnością okazał się wyjątkowy. Niby poniedziałek jak zawsze i bladym chłodnym świtem trzeba czym szybciej ustawić się w tradycyjnym korku do pracy, ale za to pod kasztanowcami jakie widoki! 
Bo nocą wróciła ze zlotu w Łodzi nasza syrena, stanęła sobie cichutko na parkingu i odpoczywa. 
Zlot na zakończenie sezonu organizowany był przez Automobilklub Łódzki, do którego Krzysztof należy od około pół roku, ale o samym zlocie napiszę w oddzielnym poście.

Teraz, zanim odjedzie do garażu, nacieszcie oczy syrenką w nikłych promieniach jesiennego słońca.



A nocą wyglądało to bardziej tajemniczo...